Istnieje w Gliwicach spora grupa fontann z dawnych lat w postaci „zrujnowanych artefaktów”. Stoją od dziesiątków lat takie żałosne resztki dawnej świetności Gliwic prosząc o ostateczne zburzenie i zasianie trawy. Na tyłach Zameczku Leśnego „Trzy rusałki” czy na Zatorzu resztki po basenie fontanny „Foka”. Przyzwyczailiśmy się już do naszego gliwickiego świata jako gorszej wersji prl-owskiego dziadostwa? Niewiele jednak trzeba by wspomniane fontanny przywrócić życiu – oby tylko nie stały się powtórzeniem kamuflażu fontanny w kwietnik jak zrobiono to na cmentarzu Centralnym. Oj, biedo ty gliwicka biedo!
Autor: Marian Jabłoński
II część Detektywa Historii z cyklu „Fontanny których już nie ma” do obejrzenia w środę 30 maja o godz. 16:30.