Obydwie drużyny potrzebowały tego zwycięstwa, stąd taka waleczna końcówka – gliwiczanki chciały zakończyć spotkanie a warszawianki wygrać chociaż jednego seta. Gospodynie okazały się jednak mało gościnne i zawodniczki Mazovii wróciły do domu z zerem na koncie. Gliwiczanki przerwały złą passę i miejmy nadzieję, że złapały wiatr w żagle.
AKADEMICZKI WYGRYWAJĄ U SIEBIE. HORROR NA KOŃCU SPOTKANIA
W najbliższą sobotę, 19 stycznia, siatkarki AZS Gliwice podejmować będą AZS Uni Opole. Drużyna z Opola należy do tych ekip z którymi nigdy łatwo się gliiwczankom nie grało bez względu na składy i miejsca w tabeli. W pierwszym meczu tego sezonu górą był zespół Uni, ale mecz był bardzo zacięty, bo wynik rozstrzygnął się dopiero w tie-braku. Mamy nadzieję, że w sobotę emocji będzie równie dużo, ale koncie szczęśliwy dla Akademiczek z Gliwic. Wstęp wolny.