Kierowca nie odśnieżył swojego samochodu, gubił śnieg z nadwozia, a także nie oczyścił szyb pojazdu oraz lusterek bocznych, co powoduje brak jakiejkolwiek widoczności. W tym wypadku skończyło się na pouczeniu i krótkiej rozmowie instruktażowej.
Za takie wykroczenie może zostać nałożony mandat nawet do 500 złotych.
Jak się okazało, mężczyzna kierujący nieodśnieżonym samochodem jest zawodowym kierowcą. Warto pamiętać, aby zadbać nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale także innych osób poruszających się na drogach. Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało, ale warto wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Pośpiech, czy lenistwo nie są dobrym doradcą. A policja przypomina, że podczas jazdy samochodu nie może spadać śnieg, a szyby i lusterka muszą być czyste.